Dziś mam dla was propozycję od Country Candle (pochodna marka Kringle Candle) - Flannel. Marka Country Candle nie posiada wosków, dlatego zdecydowałam się na daylight który podzielony na kawałki idealnie nadaje się do kominka a zapach jest bardziej wyczuwalny. Jeśli chodzi o etykietę niesamowicie mi się podoba - szaliki i drewno to coś, co lubię! Zapach jest z tych typowo męskich, już na sucho dosyć intensywny. Musze przyznać że za pierwszym razem gdy go odpaliłam to mi się bardzo podobał, za drugim wyczuwam już aromaty iglaste i gałkę muszkatołową a moim zdaniem te nuty są tu zbędne. Mogę go porównać do męskich żeli pod prysznic np. marki Adidas. Wiem że zapach ma spore grono fanów, tak więc nie mogę go wam nie polecić, a ja dam mu jeszcze szansę :)
WYCZUWALNE NUTY: jodła, cytryna, gałka muszkatołowa, cedr, drewno sandałowe, piżmo, fasola tonka, wanilia
MOJA OCENA: 7,5/10
WYGLĄD WIZUALNY: 9,5/10
WYGLĄD WIZUALNY: 9,5/10
Oj, nie lubimy, nie lubimy :p Zapachy męskie to coś, czego naprawdę strawić nie mogę, a w dodatku, kiedy wyłaniają się jeszcze jakieś nuty iglaste.. Acz na pewno może się podobać ;)
OdpowiedzUsuńłuuu po opisie raczej wolę Lumberjacka :) też jest męski, ale jakoś tak bardziej ekskluzywnie, nie daje wrażenia tanich perfum.
OdpowiedzUsuńtak, Lumberjack jest o niebo lepszy! :)
UsuńTak się czaiłam na ten zapach, aż w końcu zrezygnowałam, patrząc po tym jakie są wyczuwalne nuty zapachowe - dobrze zrobiłam :D
OdpowiedzUsuń