Autumn Glow to zapach, który z pewnością wodzi na pokuszenie już samym swoim wyglądem. Przecudny, śliwkowy kolor i etykieta z kolorowymi liśćmi. Nie będę ukrywać, że poza bursztynami i paczulą to właśnie wygląd wizualny skłonił mnie do zakupu. Jest to zapach ciepły, słodki i bardzo perfumowy. Nie zgodzę się, że przypomina Whiskers On Kittens... no może odrobinkę pod względem "perfumowości", ale dla mnie to dwa inne zapachy. Czuję bardziej podobieństwo do Black Opium YSL, niż do "kotów". Po pierwszym wąchaniu byłam zachwycona, ale po czasie przegrał wojnę o pierwsze miejsce z Warm Cashmere. W wosku zapach jest naprawdę dobrze wyczuwalny już na sucho. Niestety jeszcze go nie paliłam, bo momentami za mocno wyczuwam fasolę tonka (nie przepadam za nią gdy jest intensywna) i boję się, że straci w moich oczach. Mimo wszystko uważam że to super zapach na jesienne wieczory i warto go przetestować.
WYCZUWALNE NUTY: bursztyn, zioła, kwiaty, cytrusy, paczula, fasola tonka
LINIA ZAPACHOWA: FRESH
MOJA OCENA: 9/10
WYGLĄD WIZUALNY: 9,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz