Na wiosnę 2018 w ofercie marki Yankee Candle pojawiły się dwa limitowane zapachy - Raindrops oraz Early Spring Bloom. Widziałam je na zagranicznych stronach i bardzo ucieszyłam się, gdy pojawiły się w Polsce. Jako fanka wszechobecnego minimalizmu (chociaż muszę przyznać że słabo to wychodzi, bo co chwilę pojawia się coś ekstra - na dniach znów!), zdecydowałam się póki co na jedną świecę z tego rzutu i jest to Raindrops. Jak pachną krople deszczu?
WYGLĄD I ETYKIETA
Nie ukrywajmy, że wygląd świecy nie robi roboty. Szczególnie w tym przypadku. Piękna etykieta z kropelkami (zastanawiam się jak ktoś to uchwycił, pokłony składam!) spadającymi do kałuży i genialny, gołębio-niebieski kolor wosku. CUDO CUDO CUDO!
ZAPACH
Wyczuwam tu sporo mokrych i ozonowych nut zapachowych z podbiciem perfumowym. Jest lekki, świeży... Bardzo kojarzy mi się z jakimś zapachem perfum, ale nie mogę skojarzyć. Może coś Calvin Klein? Myślę że znajdzie uznanie wśród fanek właśnie takich perfum. Nie jest to do końca zapach deszczu, bardziej w stronę letniej kąpieli przy wodospadach. Rześki, spokojny a przede wszystkim... dość neutralny. W dobrym słowa znaczeniu, spodoba się zarówno paniom jak i panom tak mi się wydaje :)
MOC
Na sucho zapach jest wyczuwalny bardzo dobrze, wręcz wyśmienicie. Wystarczy dotknąć świecy a zapach dosłownie nas przeszywa - nos, dłonie... wszystko pachnie! Zapaliłam świecę tylko na chwilę żeby zrobić zdjęcia, po czym zgasiłam gdy doszła do ścianek a w pokoju nadal pachniało zapachem długi czas.
MOJE ODCZUCIA
Nie wiem czego się spodziewałam. Ten zapach to była dla mnie totalna zagadka. Podoba mi się, mimo że z deszczem ma raczej niewiele wspólnego. Nie żałuję że ta świeca pojawiła się u mnie i na pewno zdecyduję się ją palić dalej, no chyba że sytuacja zmusi mnie do czystek w szafie... Niemniej jednak, nie wiem czy zamówiłabym ponownie. Gdyby były woski - na pewno, ale nie wiem jak ze świecą. Mam swoje ulubione zapachy i mogę zamawiać 10 razy jeden słoik, a tu tak nie mam. Chyba jestem trochę wybredna haha! W każdym razie polecić wam mogę, szczególnie jeśli lubicie właśnie takie zapachy :)
WYCZUWALNE NUTY: cytrusy, krople deszczu, piwonia, róża damasceńska, białe piżmo
LINIA ZAPACHOWA & KOLEKCJA: FRESH / EDYCJA LIMITOWANA
WYGLĄD WIZUALNY: 9/10
MOJA OCENA ZAPACHU: 8,5/10
Wpis powstał przy współpracy z oficjalnym polskim dystrybutorem świec Yankee Candle - YankeeHome.pl
Cóż, zapach nie mój, ale wygląd świecy powala ♥
OdpowiedzUsuń